Internetowa liga managerów

Paolo Ventolo

KONFERENCJA PRASOWA PAOLO VENTOLO - "CHCĘ WRÓCIĆ W DOBRYM STYLU"

<Na salę konferencyjną wchodzi manager Paolo Ventolo wraz z prezesem klubu - panem Danielem Levy >

WITAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE! Czuję się zaszczycony, że aż tylu zechciało przybyć na konferencję. Smile

<głos zabiera prezes klubu>

Daniel Levy: Jeśli mamy komplet możemy rozpocząć konferencję prasową, na której powitamy nowego managera zespołu. Oddaję głos panu Paolo.

Paolo Ventolo: Na początku chciałbym się przedstawić. Nazywam się Paolo Ventolo i od wczoraj jestem trenerem Tottenhamu Londyn. Jestem człowiekiem miłym, z poczuciem humoru, ale na treningach cenię pracowitość i zaangażowanie. Jeśli w zespole pojawiają się spięcia między piłkarzami, zawsze staram się je łagodzić, gdyż w zespole musi być porządek. Nie lubię jeśli ktoś wobec mnie jest nieuczciwy.

Chciałbym także podziękować kilku osobom. Po pierwsze zarządowi klubu, który mi zaufał i powierzył funkcję managera zespołu. Po drugie mojej rodzinie, która mi powiedziała, że mam wrócić do futbolu bo nie mogą patrzeć jak się snuję po domu <śmiech>, a po trzecie chcę poprosić kibiców o to, aby na trybunach zawsze był wspaniały doping i żeby nie rozliczali mnie po trzech kolejkach tylko dali trochę czasu na zaaklimatyzowanie się w zespole, ponieważ chcę dobrze dla klubu no i CHCĘ WRÓCIĆ W DOBRYM STYLU

Może teraz coś od siebie. Najwięcej ciekawostek o mnie dowiecie się z moich danych personalnych, które są opublikowane na stronie klubu. Jestem naprawdę zachwycony możliwością pracy dla tego klubu. Zostałem managerem świetnego klubu, który od zawsze mierzy w najwyższe cele. W tym sezonie naszym celem będzie zwycięstwo w Lidze. Mam nadzieję, że kibice się nie zawiodą, ani na mnie, ani na piłkarzach. W końcu chciałbym powtórzyć wynik mojego poprzednika i wygrać ligę. Co do zachowań w drużynie. Mam nadzieję, że piłkarze to PRAWDZIWI profesjonaliści, a nie amatorzy, którzy będą się zachowywać nieodpowiednio. Jeśli piłkarze wzajemnie się obrażą, zostaną ukarani, albo przeniesieniem do drużyny B, albo zostanie nałożona grzywna.

Daniel Levy: Czy są pytania do p. Paolo?

<jeden z reporterów podnosi rękę do góry>

Daniel Levy: Hmmm... No to może... O pan, tak pan. Prosimy o pytanie.

<Mężczyzna w żółtej koszuli i dżinsach wstaje i pyta>

Reporter: Witam. Jestem z włoskiej gazety "La Gazetta dello Sport" i chciałbym się dowiedzieć co by pan powiedział na temat taktyki zespołu?

Paolo Ventolo: Jeśli chodzi o taktykę mam kilka typów jaką będziemy mogli grać. Jedna z nich to 1-4-3-2-1. Jeden szybki napastnik, który byłby postrachem innych zespołów. Oraz dwóch ofensywnych pomocników, którzy pomagali by w napadzie. Na pewno rywale będą mieli problem ze strzeleniem nam dużej ilości bramek. Mamy naprawdę dobrych obrońców, którzy nie dopuszczają do głupich sytuacji podbramkowych.

Reporter: Dziękuję bardzo. Życzę sukcesów w klubie.
Paolo Ventolo: Również dziękuję

<Następny wstaje mężczyzna w białej koszuli i brązowych sztruksach>

Reporter: Witam Pana. Jestem z gazety L'Equipe. A więc mam dwa pytania. Pierwsze. Jak będą wyglądać transfery w tym sezonie? I drugie. Czy w ogóle planuje Pan jakieś wzmocnienia?

Paolo Ventolo: Wzmocnienia na pewno muszą być, ale będę je mógł przeprowadzić dopiero w zimowym okienku transferowym. Nie dlatego, że mam w składzie słabych piłkarzy, bo ci piłkarze są najlepsi w Barclays Premier League, ale dlatego, aby była jakaś rywalizacja w zespole. Jeśli będę miał słabego zastępcę na jakiejś pozycji, to na pewno byłby to problem, lecz gdy kupi się jakiegoś dobrego piłkarza, zawsze można podstawowemu graczowi dać odpocząć. Mam już swoje cele transferowe, ale nie chce ich ujawniać przed rozpoczęciem rozgrywek.Nie wiem w jakiej dyspozycji więc nie mogę powiedzieć czy chciałbym kogoś sprzedać. Każdy mecz to będzie zacięta walka, ale tylko na boisku, gdyż poza boiskiem na pewno wszyscy są przyjaciółmi.

Reporter: Dziękuję.
Paolo Ventolo: Również dziękuję.

Paolo Ventolo: Na koniec chciałbym powiedzieć, że zespół nie będzie odstawiał nogi od żadnego zagrania. Będziemy walczyli do końca... do ostatniej minuty. Oczywiście wszystko w granicach fair-play. Na dziś to wszystko. Dziękuję, że zechcieli państwo przybyć.

Daniel Levy: A więc na tym kończymy konferencję prasową. Ja osobiście chciałem życzyć panu Ventolo samych sukcesów podczas pracy z zespołem. Jeśli ktoś ma jakieś pytania PROSZĘ PISAĆ. PAN PAOLO JEŚLI TYLKO ZNAJDZIE CHWILKĘ WOLNEGO CZASU NA PEWNO ODPOWIE. Jeszcze raz dziękuję.